Przeciwwago dla mojego paraliżu
Kontraście dla mojej niemocy
Opozycjo dla mojego milczenia
Buncie dla mojego niezdecydowania
Potrzebowałam Cię tak bardzo, że powołałam Cię do życia
Wlałam w Ciebie lęki moich przodków
Wdrukowałam w umysł nierozwiązane konflikty
Odcisnęłam piętno dawnych traum
Demonie Nastroju
Stworzyłam Cię
Przepraszam
Zostaw to, uwolnij się od tego jarzma, odnajdź siebie
Oddychaj pełnią szczęścia
Niewinne Dziecko
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz