płaczą przez sen
sen straszny
o jawie
(...) Bądźcie pozdrowieni za waszą twórczość i ekstazę za nieprzystosowanie do tego co jest, a przystosowanie do tego, co być powinno Bądźcie pozdrowieni za wasze wielkie uzdolnienia nigdy nie wykorzystane (...) K.Dąbrowski, Posłanie do nadwrażliwych
niedziela, 26 lipca 2020
Zostawił siebie trochę tu
i trochę nigdzie
Swoje modlitwy
na półeczce za ladą
obok alkoholi i innych artefaktów
Swoją pamięć
na parapecie przy ulicy
poza kontekstem swego miejsca i czasu
Swoje obrazy i inne podobieństwa
w kościelnych gablotkach
i śmietnikowych wystawkach
Swoje myśli
na pożółkłych, brudnych kartkach
między fraszkami
Roztrwonił się po świecie
Zatracił się w wizjach
Zagubił się w sobie
Nic mi nie zostawił
poza garścią wspomnień
i mną
i trochę nigdzie
Swoje modlitwy
na półeczce za ladą
obok alkoholi i innych artefaktów
Swoją pamięć
na parapecie przy ulicy
poza kontekstem swego miejsca i czasu
Swoje obrazy i inne podobieństwa
w kościelnych gablotkach
i śmietnikowych wystawkach
Swoje myśli
na pożółkłych, brudnych kartkach
między fraszkami
Roztrwonił się po świecie
Zatracił się w wizjach
Zagubił się w sobie
Nic mi nie zostawił
poza garścią wspomnień
i mną
wtorek, 7 lipca 2020
Subskrybuj:
Posty (Atom)
przepraszam
Przeciwwago dla mojego paraliżu Kontraście dla mojej niemocy Opozycjo dla mojego milczenia Buncie dla mojego niezdecydowania Potrzebowałam C...
-
straciłam węch zyskałam oddech straciłam otoczenie zyskałam szczerą przestrzeń straciłam Dzieci zyskałam Syna bardziej, niż bym mogła straci...
-
Przeciwwago dla mojego paraliżu Kontraście dla mojej niemocy Opozycjo dla mojego milczenia Buncie dla mojego niezdecydowania Potrzebowałam C...
-
opanowała ulice usidliła umysły, spętała serca do bezruchu, ogłuszenia znieczuleni ludzie zakładają uśmiechnięte maski bojąc się o swoje ży...