sobota, 5 sierpnia 2023

Może zrozumiesz

Może zrozumiesz kiedyś

nie chcę już budowli z klocków
przez całe życie budowałam mury i schrony
jestem tym bardzo zmęczona

Może zrozumiesz czemu

w zmęczeniu chcę czasem nie być panią tylko sobą
choć przyznać muszę, że przeżywam z Tobą
tyle rzeczywistości, tak wiele żyć

Nie tyle, ile śmierci w moim życiu
Nie tyle, ile miałam lat ani nawet dni
Każdego następnego otwierasz przede mną miliony wszechświatów

Lubię wracać do tych paru Tobie najmilszych

        pustyni
        szałasu
        tajnego domku
        lodowych szczelin
        lasów pełnych dzików i Rogasi
        sawann pełnych gepardów i bawołów
        jaskiń
        mongolskich stepów
        anglii i australii
        pracy Jacka
        domu Twojej Żony Muchy

Tyle ich znaleźliśmy, tyle stworzyłeś

Poznałam Ciebie i już samo to mnie dopełniło
Poznałam więcej świata, niż mogłam marzyć
I siebie poznałam dzięki Tobie

Zasypiam szczęśliwa
Wiem, że zrozumiesz

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

przepraszam

Przeciwwago dla mojego paraliżu Kontraście dla mojej niemocy Opozycjo dla mojego milczenia Buncie dla mojego niezdecydowania Potrzebowałam C...